Falstart...

Falstart...

Drużyna Gwardii Warszawa zaliczyła wpadkę przegrywając na inaugurację sezonu z LKS TUR Jaktorów 2:4.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego doszło do niecodziennej sytuacji. Zamieszanie z dobraniem odpowiednich strojów sprawiło, że mecz rozpoczął się z około 45 minutowym opóźnieniem. Na boisku od samego początku spotkania znacznie lepiej prezentowała się drużyna Gwardii. Piłkarze z Warszawy, pomimo bardzo krótkiego okresu przygotowawczego, byli bardzo zdeterminowani, chcąc zaliczyć pierwsze zwycięstwo w sezonie. Niespodziewanie to jednak goście objęli prowadzenie. Serię błędów w obronie i niezdecydowaną interwencję bramkarza wykorzystał piłkarz z Jaktorowa. Do przerwy Gwardziści przegrywali 0:1.

Przerwa pozytywnie zadziałała na piłkarzy Gwardii. Na boisku pojawił się Cezary Gołębiewski, zmieniając obraz gry w środku pola, co szybko przyniosło efekty. Harpagony doprowadzili do remisu przy pomocy rywali. Mocne dośrodkowanie Gołębiewskiego z lewej strony boiska zakończyło się niefortunnym trafieniem do własnej siatki przez zawodnika gości. Bramka ta jeszcze bardziej pobudziła zawodników ze stolicy. Gwardziści atakowali, a bramkę po asyście Gołębiewskiego strzelił najskuteczniejszy w szeregach gospodarzy Łukasz Widelski. Niestety prowadzenie gospodarzy nie trwało długo. Drużyna z Jaktorowa rozpoczęła grę ze środkowej linii boiska i szybko przedostała się pod bramkę strzeżoną przez Marcina Krzyżewskiego. Z pozoru łatwy do obrony strzał (,który nie wymagał interwencji!) sprawił bramkarzowi Gwardii olbrzymie problemy. Do sparowanej przez niego piłki dopadł piłkarz LKS-u i wyrównał wynik na 2:2. Gwardziści próbowali ponownie objąć prowadzenie, ale zarówno techniczny strzał Gołębiewskiego, jak i potężne uderzenie Komorowskiego padły łupem bramkarza gości. Na domiar złego drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Janusz Zaborowski. Nieporadność gospodarzy wykorzystali przyjezdni. Dobry strzał z rzutu wolnego i nieudana interwencja Krzyżewskiego - LKS prowadził 3:2. W końcówce spotkania goście dobili rywala, strzelając bramkę na 4:2.

Piłkarze Gwardii zaprezentowali się dosyć poprawnie, patrząc na to, że rozegrali bardzo ubogi presezon. Dwa sparingi i kilka treningów na wymiarowym boisku nie mogły optymalnie przygotować drużyny. Należy także zwrócić uwagę na niezbyt szeroką kadrę Gwardzistów. Jedna zmiana pozostawia wiele do życzenia. Głowy do góry! Następna szansa na pierwsze punkty już w środę. Rywalem KS Walka Kosów.

Kadra meczowa:

1. Marcin Krzyżewski (BR)

2. Marek Hędowski (BR)

3. Kamil Więckowski

4. Mariusz Cieślak

5. Robert Kulesza (C)

6. Michał Komorowski

7. Mateusz Komorowski

8. Janusz Zaborowski

9. Sylwester Forysiuk

10. Mateusz Rudnicki

11. Kamil Rudnicki

12. Łukasz Widelski

13. Cezary Gołębiewski

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości